poniedziałek, 2 stycznia 2012

Uśmiech?! ...


Witajcie;) Dziś pierwszy dzień szkoły w 2012 roku. Ale mnie nie było. Nie ukrywam radości z tego powodu;) A stało się tak gdyż moja przyjaciółka,  która przyjechała do mnie na sylwka nie mogła pojechac do domu z przyczyn jej awarii chydraulicznej więc została u mnie(choć dobrze się stało bo musiałabym być sama w domu bo miałam zapalenie spojówek;( ) .Niestety już pojechała,a mimo że dzisiejszy dzień był taki fajny to jakoś jestem smutna. A może poprostu tęsknie? Jestem jedynaczką i praktycznie zawsze jestem sama. Gdy nie ma nikogo w domu nie mam z kim pogadac, pośmiać się. Gdy Ona jest u mnie albo na odwrót, jest inaczej. Nie czuję się sama, ale tak jak bym miałam siostrę.Znajomi często pytają mnie:"To co ty robisz całymi dniami?" albo "Nie nudzisz się?Nie jest Ci tak smutno,pusto?". Do dzisiejszego dnia nie zwracałam nawet uwagi, zawsze myślałam że tak ma być - bo tak było zawsze i już, ale dziś się to zmieniło. Dziwne znam ją tyle, tak często u mnie bywa(choć mieszka w zupełnie innym mieście) i nigdy po jej wyjeżdzie tak się nie czułam. Przecież pojadę do niej na ferie zimowe. a mimo to ..dziwna sytuacja. Może nie chcę wrócić do rzeczywistości-że jest szkoła obowiązki problemy..nie wiem, a może nie chcę wiedzieć. Jutro szkoła i znowu ta codzienna rutyna. Nie będę Was zamęczać moimi problemami, bo w końcu napewno macie swoje..ale musiałam gdzieś to wylać i tyle. Dziękuję;* Ja postaram się pozbierać i zapomnieć. Idę coś oglądnąć, poczytać. Kubek gorącej herbaty lub kakao oraz ostatnia czekoladka od niej na pożegnanie(którą zabrała mi o 1 w nocy, bo znowu nie mogłabym zasnąć;)), na którą popatrze dodadzą mi otuchy. Ok, ta notka i tak się "troszkę" przedłużyła, a więc do napisania. Postaram się dodać coś jutro. Do zobaczenia moi kochani;) <3<3<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz