Cześć.
Mam dla Was pewną informację. A mianowicie, jak narazie zawieszam OLINE-SAY.BLOGSPOT.COM .
Nie mówię jeszcze że koniec z blogiem, że już nigdy nic nie dodam ani też nie go usunę, ale jak narazie to go zawieszam. Jak narazie zawieszam też photobloga, ask.fm, odpowie.pl, formspring.me . Jeszcze nie wiem co z facebookiem, ale być może usunę konto i założe nowe tylko dla bliskich znajomych i przyjaciół. Nie wiem sama. Przepraszam Was, ale niestety muszę. Wydaje mi się że dość ciężko pracowałam na 4 tys wejść dziennie, ale niestety wyszło jak wyszło. Prawdopodobnie juzkoniec z OLINE-SAY. Ale nic nie jest jeszcze wiadome, chce zacząć wszystko od nowa, więc muszę zamknąć wszystko z poprzedniego rozdziału. Przepraszam jeszcze raz, i dziękuję wszystkim moim czytelnikom, dzięki - jesteście wielcy ♥
Niestety nie zawsze sprawiedliwy los dogadza nam kiedy tylko chcemy. Z powodów "osobistych" nie mam już siły na to wszystko co robiłam i robię. Przepraszam po raz kolejny wszystkich obserwatorów i najbardziej zagorzałych czytelników :)) Dzięki Wam poczułam - iż mogę na prawdę wiele. I to nie tylko zwykłe słowa, bezsensownie rzucone na wiatr.Przepraszam, wybaczcie iż nie wytłumaczę Wam nawet dlaczego to robię, ale uwierzcie - mam powodu.
Wręcz ze łzami napiszę do Was jeszcze taki króciutki apel :)
DZIĘKUJĘ WAM MOI CZYTELNICY ZA 4 TYS WEJŚĆ DZIENNIE,
DZIĘKUJĘ ZA SETKI MAILI DO MNIE Z POZDROWIENIAMI, ZDJĘCIAMI, PYTANIAMI I PROBLEMAMI. MAM NADZIEJĘ ŻE CHOCIAŻ W JEDNEJ SPRAWIE WAM POMOGŁAM. DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ ZA TO WSPARCIE W TRUDNYCH CHWILACH, ZA TE WSZYSTKIE MAILE, CIEPŁE SŁOWA I ZA TO ŻE BYLIŚCIE I MAM NADZIEJĘ NIE ODEJDZIECIE PRZEZ TEN CZAS KRYZYSU !!!!!
THANK YOU.
THAT'S ALL.
Tak więc bloga nie USUWAM lecz ZAWIESZAM.
Wszystko co chciałam Wam przekazać jest wyżej, dziękuję.
Do napisania, kochani, kiedyś tam.
Wchodźcie na bloga nadal, być może coś dodam, a właściwie na pewno bo jezeli bede chciała usunąć bloga to i tak to Wam napiszę w jakiejś notce.
BYE.