Jestem padnięta. Myślami jestem jeszcze na majówce. Zanim ogarnę szarą rzeczywistość, minie jeszcze trochę czasu. Z chęcią przespałabym cały dzień, ale muszę ogarnąc jeszcze lekcje, a dużo tego. Zresztą pogoda za oknem też dobijająca. Mogłoby być lepiej, choć nie narzekam.
Ok, ja lece.
Przepraszam że notki są teraz takie krótkie, ale nie mam za bardzo czasu na dodawanie codziennie i takich długich notek jak kiedyś. Wybaczcie, postaram się poprawić haha ;D
Do napisania ; *
Wasza Ol ; 3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz