czwartek, 10 maja 2012

Daj mi kawałek szczęścia :*


Hej, już jutro weekend, a ja przestałam się z tego cieszyć. Dzisiaj był zdecydowanie najgorszy dzień w moim życiu a jutro przepowiadam jeszcze gorszy. Nie wiem co z tym moim życiem, wiem że przesadzam, dramatyzuje. Ale czuje się taka rozbita, nijaka. Nie wiem co się dzieje. Mam dość. Nie chce tych cholernych wakacji, nie chce tracić ludzi, nie chce tracić tego co było i jest. NIE CHCE. Chciałabym wrócić jeszcze raz do tego co było. Nawet do tego co było dzisiaj, godzinę, minutę, sekundę temu. Kiedy przeczytacie 1 sylabę słowa "kiedy" będzie już ona przeszłością. Teraz całe to zdanie przeszło do przeszłości, czas leci szybko. Szybciej niż światło, niż dźwięk. Chwile nie zatrzymują się, pędzą do przodu. Nie wrócisz ich. Więc ciesz się tą każdą nawet najgorszą sekundą, czemu ? Bo ta najgorsza sekunda się już nigdy nie powtórzy, już odeszła do przeszłości.
Ja idę. Nie wiem co będę robić, idę myśleć.
Do napisania.
Bye : * + zdj w loczkach -.-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz